Brak zgody na plener na ścieżce w koronach drzew, tzn na naszym głównym, jak nam się wydawało przed wyjazdem z Polski, miejscu sesji ślubnej. Zamknięcie kas, a my bez biletów na Łomnicę. Przeganianie baranów. A na ślub wbiegał brat, biegnąc do ołtarza z bukietem dla Panny Młodej. Zresztą bardzo pięknym, bo od Ślubnych Wariacji. Łzy, radość a przede wszystkim wielka miłość.
Takich ślubów się nie zapomina.
W tym tekście nie ujmę wszystkiego, nad czym ubolewam ale pewnych rzeczy nigdy się nie zdradza, szczególnie tych, z miłością i ślubami związanych.
Takich ślubów się nie zapomina.
W tym tekście nie ujmę wszystkiego, nad czym ubolewam ale pewnych rzeczy nigdy się nie zdradza, szczególnie tych, z miłością i ślubami związanych.
Zapraszam do przeczytania tekstu, obejrzenia fotografii a także teledysku ślubnego. Mam nadzieję, że przynajmniej jakąś cząstkę tych szalonych chwil będziecie mogli odczuć.
Pink umbrella fotograf ślubny. Anna Jarecka. Radom